Zdrowe odżywianie- spokojne podejście

Odżywianie dla równowagi hormonalnej "nie powinno" być przemocowe.
Tylko jak odzyskać spokój i radość z odżywiania?

W tym odcinku podcastu porozmawiamy o tym jak spokojne odżywianie może wpłynąć na Twoją równowagę hormonalną. Dowiesz się jak przestać się stresować każdym zjedzonym "niedozwolonym" produktem. Dzięki temu zyskasz zupełnie nową perspektywę na zdrowe odżywianie.

Czy czujesz ogromną presję, że Twoje odżywianie powinno być lepsze?

Nie jesteś sama! Wiele kobiet jest zestresowana z tego powodu… Związane jest to z ogromnym naciskiem na restrykcyjne odżywianie między innymi ze strony specjalistów. Powodem tego może być zbyt mała wiedza na temat hormonów oraz jej słaba dostępność w toku nauki na studiach.

Poznaj 4 fundamenty SPOKOJNEGO odżywiania dla równowagi hormonalnej

1. To jest normalne, że włączamy do naszego codziennego odżywiania raz na jakiś czas bardziej przetworzone produkty.

Tutaj chciałabym zacząć od pytania- Czym dla Ciebie jest jedzenie? Co jest fajnego w odżywianiu? 

Jedzenie ma nas odżywić, dostarczyć energię, witaminy i minerały. Poza tymi ważnymi kwestiami dla mnie w jedzeniu jest fajne to, że jest smaczne. Dzięki odżywianiu mam poczucie, że robię coś dobrego dla mojego ciała. Dodatkowo odżywianie jest dla mnie wyrazem połączenia z ludźmi. Jedząc razem spędzamy wspólnie czas. Wtedy kiedy zamawiamy pizzę ze znajomymi lub w momencie gdy mama przygotuje dla mnie pyszny obiad. Nie zastanawiam się wtedy z jakiej mąki to zostało zrobione. Ważne jest dla mnie wtedy dany moment. Spędzam czas z bliskimi i wspólnie celebrujemy, cieszymy się tym jedzeniem. 

Jak Ty się czujesz w podobnej sytuacji? Czy chcesz pozwolić sobie zjeść wszystko na co masz ochotę? Bo możesz sobie na to pozwolić i nikt nie może Ci tego zabronić. Nikt nie ma do tego prawa włącznie z Tobą. 

Zastanów się czy nie masz w sobie przekonania, że zdrowe odżywianie nie może być przyjemne. Czy też, że musisz się do czegoś zmuszać- nie musisz. 
Jeśli w Twojej głowie siedzi wewnętrzny krytyk, który próbuje Ci wmówić różne bzdury na temat odżywiania. Nie warto wchodzić z nimi w dyskusję. Te głosy są wgrane w naszej głowie na podstawie naszych życiowych doświadczeń. Zamiast tego wejdź w swoje ciało i zastanów się czego tak naprawdę chce Twoje ciało. Oczywiście może to nie być takie proste na początku i może Ci nie wyjść nawet po kilku próbach. To są silne wgrane do głowy schematy, ale kluczem jest pozwolenie sobie. Pozwolenie sobie jeść, pozwolenie sobie mieć potrzeby i zrobienie sobie przestrzeni na zachcianki. Spójrz na tą sytuację oczami miłości. Wyłącz wewnętrznego krytyka i nie oceniaj tego jako czegoś złego co czyni Cię mniej wartościową.

2. Zdejmij wstyd z Twoich wyborów żywieniowych.

Żaden z Twoich wyborów żywieniowych nie sprawia, że jesteś mniej lub bardziej wartościowa. Sposób odżywiania nie ma wymiaru moralnego. To, że wybierzesz bardziej odżywczy lub mniej odżywczy produkt nie ma nic wspólnego z tym jaką Ty jesteś osobą. Nie oznacza to, że za jeden wybór powinnaś otrzymać medal a za drugi powinnaś się wstydzić. Natomiast jeśli odczuwasz wstyd, w sytuacjach gdy wybierasz potencjalnie mniej odżywczy produkt. Może to być znak, że masz przypisaną wartość moralną jedzeniu. Spróbuj spojrzeć na te różne sytuacje poprzez pryzmat tego, że to zachowanie jest normlane. Twoje ciało jest mądre i daje Ci znaki, które z czegoś wynikają. Podejdź do tego z ciekawością i bez oceniania. Spróbuj zauważyć z czego to może wynikać. Zadaj sobie pytania:

  • Dlaczego to jest dla Ciebie takie ważne?
  • Co Ci to daje? 
  • Jak Ty się czujesz? 
  • Czy to wcześniej miało miejsce? 
  • Co jest w tym takiego fajnego? 
  • Co jest w tym takiego mądrego? 
Wszelkie odruchy, zwłaszcza te których nie jesteś w stanie powstrzymać, są mądre. Dzięki zainteresowaniu i zadawaniu sobie przydatnych pytań pielęgnujesz głos miłości i tym samym uciszasz wewnętrznego krytyka. Idąc tą drogą zdejmiesz z siebie wstyd i ogromny ciężar jaki ze sobą niesie. Zastanów się czy droga poprzez przemoc i strach zaprowadza Cię w miejsce w którym chcesz być? Czujesz się z tym dobrze?
Ścieżka nauki pełna miłości i wsparcie jest bardzo przyjemna. Umożliwia piękne i gigantyczne kroki, a także wspiera Cię w momencie gdy masz ochotę stać w miejscu. 

3. Jedz z intencją.

Cokolwiek jesz dobrze jest mieć do tego intencję, która Ci służy. Intencja, czyli motyw przewodni, w tym przypadku odżywiania. Dodatkowo zauważ jak czuje się Twoje ciało podczas jedzenia.
Mój motyw przewodni podczas odżywiania jest taki, że sięgając po konkretne jedzenie wiem, że tego chcę, to jest dla mnie dobre i odżywcze. Niezależnie od tego co wybieram do jedzenia. Upewniam się, że jem z intencją, aby jedzenie zrobiło mi dobrze. To naprawdę ma ogromne znaczenie. Mogę Ci zagwarantować, że podchodząc w ten sposób do odżywiania, wszystko będzie inaczej się trawić i wpływać na Twoje ciało. Ma to też swoje fizjologiczne wytłumaczenie. W momencie jak nakładamy na siebie presję, bądź wstyd, nasze ciało się spina. Oznacza to, że wzrasta poziom hormonów stresu, które mogą mieć wpływ na trawienie, wchłanianie składników odżywczych, metabolizm, neutralizację szkodliwych substancji.
Jedząc z intencją Twoje ciało będzie rozluźnione, głowa będzie spokojniejsza, a Ty poczujesz większą radość z odżywiania. Poczucie, że wszystko co jesz robi Ci dobrze. Niezależnie od tego czy jest to pączek na starym oleju czy wołowina z ryżem. Natomiast nie jest to równoznaczne z tym, że pączek na starym oleju ma stanowić naszą podstawę odżywiania, ale zdejmijmy z tego narzucaną jedzeniu wartość moralną. 

4. Poznaj zasady odżywiania jakie wspierają Twoje ciało.

Wszystkie wymienione wyżej kwestie są piękne i bardzo ważne. Natomiast są pewne warunki, które dobrze by było aby były spełnione abyś Ty dotarła do równowagi hormonalnej.
Przykładowo: 

  • liczba posiłków 
  • pora posiłków
  • produkty, które dobrze jakby znalazły się w Twojej diecie
  • rytm dobowy 
  • wystawianie się na słońce
  • sen
  • ruch

Jest to tak zwana druga strona medalu. Często jest tak, że skupiamy się na jednej stronie. Natomiast kluczem będzie bilansowanie zarówno swojej intuicji jak i określonych zasad. Bilansowanie kobiecej i męskiej energii, którą ma każda z Nas. 
Kobieca energia= intuicja, emocje, zmienność, płynięcie
Męska energia= przyziemność, zasady, logika, sztywność
Nie da się być tylko na jednej. Nadmiar kobiecej energii może doprowadzić do uczucia przytłoczenia, czy też obniżenia nastroju. Natomiast w przypadku nadmiaru męskiej energii może spowodować wypalenie, zmęczenia, frustracji, sztywności. Zastanów się jak u Ciebie wygląda balans pomiędzy kobiecą a męską energią w kontekście odżywiania. Jak wygląda Twój balans w odżywianiu pomiędzy intuicją a pomiędzy zasadami. Natomiast chciałabym tu podkreślić, że zasady zdrowego odżywiania warto jest weryfikować przez siebie i swoją intuicję. Warto się zastanowić czy zasady, które przyjmujesz są zgodne z Tobą, czy do Ciebie przemawiają i jak Ty się z nimi czujesz. 
Dodatkowo nauka zdrowego odżywiania, czyli balansowania intuicji i zasad, które chciałabyś wprowadzić, nie jest procesem przemocowym. Żeby to było zdrowe nie może to być przemocowe. Zasady nie muszą być przemocowe. 

Chciałabym, abyś po wysłuchaniu tego odcinka zapamiętała, że droga do równowagi hormonalnej poprzez między innymi odżywianie nie powinna być oparta na przemocy. Powinna być oparta na spokoju, równowadze, miłości, radości i luzie.

Bardzo Cię zachęcam do tego, aby pójść tą drogą. Ponieważ idąc za przemocą, zmuszaniem się do tego aby sprostać standardom, którym się nie da sprostać, możesz niestety spotkać się z wypaleniem i brakiem równowagi. 

W tym odcinku podcastu informuję Cię o warsztatach, które promowały Przestrzeń Kobiecej Równowagi. Nie są już niestety dostępne. Natomiast masz możliwość wykupienia dostępu do innych jeszcze genialniejszych 3 dniowych warsztatów: 5 FUNDAMENTÓW DO UREGULOWANIA HORMONÓW. 
Są one pięknym wstępem do tego co możesz spotkać dołączając do Przestrzeni Kobiecej Równowagi. Do której Cię również serdecznie zapraszam. 

Kim jestem?

Cześć, mam na imię Kasia i pomagam kobietom osiągnąć równowagę
hormonalną – tj. zrozumieć swoje hormony i działać w zgodzie z nimi.
Obecne standardy tzw. leczenia (maskowania objawów) zaburzeń
hormonalnych u kobiet, nie adresują ich przyczyny. Z gabinetów
ginekologicznych, endokrynologicznych, kobiety wychodzą często
przerażone, pełne obaw, z poczuciem jakby został na nie wydany
wyrok i że “tak już musi być, taka Pani uroda”. Być może też tego
doświadczyłaś? Jeśli tak… przykro mi.
Tymczasem problemy hormonalne są problemami, które DA SIĘ
rozwiązać, adresując ich przyczynę. Nawet jeśli wydaje Ci się, że
jesteś “beznadziejnym przypadkiem”.
W materiałach, które tworzę dla kobiet – łączę wiedzę, którą zdobyłam
jako mgr farmacji, lic. dietetyczka kliniczna, Holistic Coach czy
w trakcie certyfikacji na Functional Medicine Practicioner. Pomagam
z dystansem spojrzeć na swoje problemy, przeanalizować sytuację,
wziąć odpowiedzialność za swoje zdrowie i stawiać świadome,
spokojne kroki, dzięki którym kobiety osiągają równowagę
hormonalną w naturalny sposób.