Badania za 0 zł, które pomogą Ci monitorować Twoje zdrowie

Poznaj badania, które nic nie będą Cię kosztowały. Poza kilkoma minutami Twojego czasu, ale dadzą Ci niesamowite informacje na temat Twojego stanu zdrowia.
Badania laboratoryjne mogą czasami kosztować setki a nawet tysiące złotych. Natomiast ja chciałabym Ci przedstawić badania, które mają ogromną wartość diagnostyczną, a kosztują zero złotych.
W tym odcinku przedstawię Ci 6 badań za 0 zł. Powiem Ci jak je wykonywać i na co zwracać uwagę podczas ich wykonywania.
Czy to jest możliwe, aby wykonywać badania za 0 zł ?
Badania za zero złotych, lepsze niż laboratoryjne
Badanie 1- obserwacja śluzu
Obserwacja śluzu, czyli wydzieliny z pochwy, która wydobywa się z Ciebie przez większość cyklu miesiączkowego. Wydzielina z pochwy może nam powiedzieć o stanie mikrobiomu pochwy. W przypadku gdy tej wydzieliny jest dużo, ma intensywny zapach i/lub jej kolor jest zmieniony, czyli bardzo żółty lub szary oraz dodatkowo pojawiają się grudki i swędzenie, może to wskazywać na infekcję bakteryjną albo grzybiczą.
Poza tym śluz może nam powiedzieć o tym czy wystąpiła owulacja. Śluz owulacyjny powinien pojawić się co najmniej raz w ciągu cyklu miesiączkowego w momencie owulacji. Nie musi być go dużo. Owulacja jest podstawą zdrowia kobiety. Jest jednym z pięciu parametrów życiowych kobiety, zostało to uznane również przez WHO (World Health Organization).
Jeśli śluz owulacyjny pojawia się u Ciebie wiele razy w ciągu miesiąca, może to być znak, że jesteś w przewadze estrogenowej i/lub Twoja owulacja była słabej jakości, przez co masz mało progesteronu. Progesteron wydzielany po owulacji powinien hamować wydzielanie śluzu.
Z kolei w przypadku gdy śluz jest cały czas gęsty, nie zauważasz śluzu owulacyjnego i/ lub masz uczucie suchości pochwy, może to wskazywać na brak owulacji.
Obserwuj swój śluz za każdym wejściem do toalety. Zanim się wypróżnisz, przetrzyj się papierem i sprawdź swój śluz. Obserwuj uczucie przy samym podtarciu, czy poczułaś suchość, czy poślizg papieru. Jeśli pojawił się poślizg, najpewniej na papierze zaobserwujesz również śluz owulacyjny, który jest rozciągliwy, śliski i rozciągliwy. To badanie nie wymaga wiele wysiłku, jest to jedyne dziesięć sekund.
Badanie 2- obserwacja miesiączki
Zacznij obserwować, co się dzieje Twojej podczas miesiączki. Jak wygląda Twoje krwawienie miesiączkowe? Czy jest równomierne, czyli w ciągu pierwszych dni jest bardziej intensywne, a później stopniowo ustępuje? Czy raczej wygląda tak, że drugiego dnia zalewa Cię tsunami, trzeciego nic się nie dzieje, a w kolejnych dniach znowu krwawienie jest obfite?
Warto sobie zanotować:
- ile podpasek czy tamponów zużywasz w ciągu dnia?
- ile trwa Twoja miesiączka?
- jaki masz kolor krwi miesiączkowej? (żywo czerwony, czarny, brązowy, różowy)
- jak wygląda przepływ w czasie miesiączki? (równomiernie czy nierównomiernie)
- czy miesiączka jest bolesna? Określi dokładnie jej bolesność, jeśli bierzesz środki przeciwbólowe, zapisz sobie ile ich zażyłaś.
- zanotuj sobie wszelkie objawy, które pojawiły się podczas miesiączki (np. zmęczenie, senność, poziom energii)
Miesiączka podobnie do owulacji jest Twoim wyznacznikiem zdrowia. Prawidłowo przebiegająca miesiączka nie powinna być bolesna, ani zbyt obfita i ponad wszystko nie powinna być problemem. Zaobserwowanie swojego ciała podczas miesiączki może zająć Ci dosłownie jedną minutę, a dać Ci wiele informacji i to bezpłatnie. Możesz prowadzić swoje obserwacje w notesie lub w aplikacji do śledzenia cyklu. Swojego czasu używałam aplikacji Ovufriend, a teraz używam Natural Cycles.
Badanie 3- mierzenie temperatury
Badanie podstawowej temperatury ciała powie Ci o niebo więcej o stanie Twoje tarczycy, niżeli badanie panelu tarczycowego ze krwi. Ja w tym momencie w swojej praktyce prawie już nie używam badań laboratoryjnych tarczycy. Jest to dla mnie wartość orientacyjna, zlecam je, ale priorytetem jest dla mnie połączenie wyników tych badań z badaniem temperatury.
Tarczyca jest głównym gruczołem, który odpowiada za metabolizm, czyli pracę każdej komórki. Hormony tarczycy pobudzają każdą komórkę Twojego ciała do pracy. W momencie gdy masz wystarczającą ilość hormonów tarczycy, Twoje komórki pracują odpowiednio. Natomiast to wiąże się z tym, że dobrze pracujące komórki, podczas pracy wytwarzają energię. Część tej energii ma efekt cieplny.
Robiąc badanie temperatury pamiętaj, aby mierzyć temperaturę od razu po przebudzeniu, zanim wstaniesz z łóżka. Po otwarciu oczu, sięgnij po termometr i zmierz temperaturę podjęzykowo. Polecam termometr Microlife lub Natural Cycles.
Oznacza to, że jeśli Twoja podstawowa temperatura ciała w pierwszej fazie cyklu wynosi powyżej 36.2, a po owulacji bliżej 37, Twoja tarczyca pracuje prawidłowo. Natomiast jeśli Twoje temperatury są niskie poniżej 36.2, może to wskazywać, że Twoja tarczyca jest osłabiona.
Bardzo często zdarzają się sytuacje, że u danej osoby jest niska temperatura ciała plus wiele objawów niedoczynności tarczycy, takie jak wypadanie włosów czy wzrost masy ciała, ale wyniki badań wychodzą w porządku. Takie sytuacje występują również u osób, które przyjmują hormony tarczycy. To nie jest tak, że przyjmując leki na niedoczynność tarczycy, jest po sprawie i już nie musisz się przejmować tym, aby dbać o tarczycę. Warto mieć na uwadze, że leki na niedoczynność tarczycy to są nieaktywne hormony, a Twoje ciało musi je w jakiś sposób aktywować.
Badanie 4- mierzenie pulsu
Twój puls jest ważny! Mało kto skupia swoją uwagę na pulsie, a jednak jest on jedną z pięciu parametrów życiowych. Puls w głównej mierze powie nam więcej o stanie nadnerczy.
Ważne jednak, aby robić badanie pulsu podobnie jak temperatury, czyli od razu po przebudzeniu, zanim wstaniesz z łóżka. Równocześnie z badaniem temperatury, zmierz swój puls pulsoksymetrem. Prawidłowy puls mieści się w przedziale pomiędzy 70 a 90.
Zbyt wysoki puls może wskazywać na aktywny stres. Czasem może się zdarzyć pojedyncza sytuacja wysokiego pulsu, przykładowo po źle przespanej nocy. Natomiast jeśli puls jest stale wysoki, powyżej 90, może to wskazywać, że jesteś w stresie. Nadnercza w przypadku aktywnego stresu nadrabiają nad tarczycą, czyli zwykle w takim przypadku występuje niska temperatura.
Niski puls, czyli taki poniżej 70, może być znakiem, że jesteś w stanie przewlekłego stresu. Oznacza to, że nadnercza pracowały przez długie miesiące i zostały nadwyrężone. Składniki odżywcze wykorzystywane do produkcji hormonów stresu, zaczynają się wyczerpywać. Jest to tak zwany stan wyczerpanych nadnerczy.
Puls jest dużo lepszym wyznacznikiem stanu nadnerczy niżeli badanie kortyzolu we krwi. Badanie kortyzolu może być przydatne, ale jest ono bardziej orientacyjne. Dużo bardziej adekwatne może być badanie hormonów ze śliny lub moczu. Natomiast jest to też dużo droższe i często niedostępne.
Badanie 5- obserwacja nastroju i emocji
Mam taką obserwację, że ciężko jest nam spojrzeć na swoje emocje i samopoczucie z dystansem. Jesteśmy w stanie u kogoś od razu zauważyć zmianę samopoczucia a u siebie niekoniecznie. Co innego jest mówić o swoich emocjach drugiej osobie niżeli prowadzić własne badanie i zapisywać to dla siebie w dzienniku.
Przykładowo codziennie wieczorem możesz zapisać swoje emocje i odczucia, których doświadczyłaś przez cały dzień. Opisuj dokładnie, jak się czułaś i jakie było Twoje samopoczucie. Jak już będziesz miała zrobiony zapis z kilku takich dni albo nawet całego cyklu miesiączkowego, będziesz mogła wyciągnąć z tego piękne zależności. Dzięki takim notatkom odkryjesz, co sprawia, że Twój nastrój jest obniżony albo co działa, że utrzymuje się na fajnym wysokim poziomie. Po jakimś czasie będziesz umiała zsynchronizować to z fazami cyklu miesiączkowego. Jest to bezcenna wiedza, którą możesz wykorzystać dla siebie. Dzięki temu zrozumiesz lepiej swój organizm.
Ja prowadząc takie obserwacje, dowiedziałam się, że w okolicach owulacji jestem pełna energii i czuję, że mogę wszystko, co wykorzystuję. Natomiast pod koniec cyklu miesiączkowego i przez pierwsze godziny miesiączki nie mam ochoty rozmawiać z ludźmi. Moje ciało nie jest otwarte na interakcję z innymi. Jest to bardzo ciekawe, ponieważ kiedyś kobiety izolowały się podczas miesiączki. Był to dla nich czas święty i kierowały energię do wewnątrz.
Badając swój nastrój, możesz wyciągać wnioski i uczyć się siebie. Całe Twoje życie spędzisz ze sobą i dobrze jest mieć wiedzę na temat siebie. W kontekście cyklu miesiączkowego, wiedząc jak, zmienia się Twój nastrój, energia i produktywność, otrzymasz informacje kiedy potencjalnie niezrobienie czegoś będzie spowodowane lenistwem, a kiedy wynikiem potrzeby płynącej z ciała. Dzięki obserwacjom nastroju potrafię ocenić, czego się spodziewać będąc w danej fazie cyklu. Wiem kiedy planować spotkania towarzyskie, kiedy mogę nadgonić pracę, a także kiedy mam największą kreatywność.
Badania 6- monitorowanie stanu skóry
Nie mam tu na myśli monitorowania stanu skóry tylko na twarzy, ale na całym Twoim ciele. Stan skóry jest odzwierciedleniem stanu Twojego zdrowia. Skóra jest największym narządem, który stanowi barierę. Jeśli ta bariera zostanie naruszona i pojawią się stany zapalne na skórze, w postaci trądziku, zaczerwienienia, wysypki czy egzemy, może to być znakiem, że w Twoim organizmie pojawiają się substancje, dla których nie powinno być miejsca. O ile nie pojawia się to na skórze od razu po aplikacji jakiegoś kosmetyku, to o tyle może to być spowodowane dostaniem się czegoś przez przewód pokarmowy. W momencie połknięcia skóra nie jest już barierą, natomiast jeśli coś niepożądanego dostanie się do środka, skóra może to zamanifestować.
Sprawdzaj regularnie czy, coś zaczyna się zmieniać na Twojej skórze. Szukaj nagłej zmiany, której wcześniej nie miałaś na Twojej skórze:
- wysypka
- trądzik
- owłosienie
- zaczerwienie
Problem pojawia się wtedy gdy coś się zmienia. Wyłapuj zmiany w każdym wymienionym aspekcie, na skórze w śluzie, miesiączce, temperaturze, pulsie czy nastroju. Jest to ważne, ponieważ jak coś się zmienia, oznacza to, że Twój stan zdrowia się zmienia. Jeśli się obserwujesz, jesteś w stanie wyłapać to od razu. Jestem pewna, że diagnostyka różnego rodzaju chorób, byłaby dużo lepsza, w momencie jakby każdy obserwował siebie i był w lepszym kontakcie ze swoim ciałem.
Bonusowe 7 badanie- samobadanie piersi
Samobadanie piersi jest niesamowicie istotnym elementem diagnostycznym i profilaktycznym raka piersi. To badanie najlepiej zrobić w fazie folikularnej, czyli po miesiące przed owulacją. Polecam wpisać sobie w Internecie schemat samobadania piersi.
Trzy główne pozycje samobadania piersi:
- stań przed lustrem i zaobserwuj, czy piersi są tej samej wielkości oraz czy nie ma widocznych zmian
- podnieś rękę do góry i zbadaj pierś, wykonując okrężne ruchy, powtórz na drugą stronę
- następnie wykonaj to samo z opuszczoną ręką i również powtórz na drugą stronę
- możesz się położyć i powtórzyć to samo
Nie ma tu żadnej filozofii, chodzi tu po prostu o dokładne przebadanie piersi. Jednocześnie takie badanie może dać Ci dużo lepszy kontakt z Twoim ciałem i kobiecością, zwłaszcza jeśli wcześniej nie badałaś swoich piersi. Jest to bardzo ważne. Osobiście znam kilka przypadków kobiet, które dzięki samobadaniu piersi wykryły nowotwory i włókniaki w bardzo wczesnym stadium.
W tym odcinku podcastu Kasia wspomina o kursie Co jest nie tak z moimi hormonami, który może pomóc Ci odkryć prawdziwą przyczynę Twoich problemów. Poprowadzi Cię od objawów do znalezienia źródła. Za pomocą interpretacji wyników badań, analizy cyklu miesiączkowego i historii zdrowia oraz zintegrowania tego wszystkiego w całość, dzięki temu będziesz wiedziała jak pójść dalej.

Kim jestem?
Cześć, mam na imię Kasia i pomagam kobietom osiągnąć równowagę
hormonalną – tj. zrozumieć swoje hormony i działać w zgodzie z nimi.
Obecne standardy tzw. leczenia (maskowania objawów) zaburzeń
hormonalnych u kobiet, nie adresują ich przyczyny. Z gabinetów
ginekologicznych, endokrynologicznych, kobiety wychodzą często
przerażone, pełne obaw, z poczuciem jakby został na nie wydany
wyrok i że “tak już musi być, taka Pani uroda”. Być może też tego
doświadczyłaś? Jeśli tak… przykro mi.
Tymczasem problemy hormonalne są problemami, które DA SIĘ
rozwiązać, adresując ich przyczynę. Nawet jeśli wydaje Ci się, że
jesteś “beznadziejnym przypadkiem”.
W materiałach, które tworzę dla kobiet – łączę wiedzę, którą zdobyłam
jako mgr farmacji, lic. dietetyczka kliniczna, Holistic Coach czy
w trakcie certyfikacji na Functional Medicine Practicioner. Pomagam
z dystansem spojrzeć na swoje problemy, przeanalizować sytuację,
wziąć odpowiedzialność za swoje zdrowie i stawiać świadome,
spokojne kroki, dzięki którym kobiety osiągają równowagę
hormonalną w naturalny sposób.